Bezpieczeństwo na drodze zależy nie tylko od warunków atmosferycznych czy stanu technicznego pojazdu, ale również od kondycji kierowcy. Zaśnięcie za kierownicą może prowadzić do groźnych sytuacji, a pytanie, czy kierowca odpowiada karnie za spowodowanie wypadku w takich okolicznościach, budzi wiele wątpliwości
Odpowiedzialność karna za zaśnięcie za kierownicą
Co do zasady, kierowca ponosi odpowiedzialność karną w przypadku zaśnięcia podczas jazdy za spowodowanie wypadku drogowego. Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie (sygn. II AKa 355/15):
„oznaki zmęczenia i senności poprzedzające sam moment zaśnięcia są wyraźne dostrzegalne i powinny być zauważone przez kierującego. W razie pojawienia się tego rodzaju symptomów, kierujący jest zobowiązany przerwać jazdę i odpocząć, gdyż ryzyko niekontrolowanego zaśnięcia wzrasta nieproporcjonalnie i staje się bardzo duże.”
Przerwa na odpoczynek – kluczowa decyzja
Nawiasem mówiąc, możliwość zaśnięcia na skutek zmęczenia podczas prowadzenia pojazdów jest wiedzą powszechną, a odczuwanie objawów zmęczenia jest doświadczeniem każdego człowieka. Nie musi dojść do incydentu faktycznego zaśnięcia przez kierującego za kierownicą pojazdu, aby nabyć tego rodzaju wiedzę i doświadczenie.
Wideo: Jak uniknąć niebezpieczeństwa?
Stan psychiczny kierowcy a jego zdolność do prowadzenia pojazdu
Dodatkowo, Sąd Apelacyjny w Katowicach (sygn. II AKa 92/05) wskazał, że
„osoba znajdująca się w bardzo złej kondycji, np. po nieprzespanej nocy, powinna zastanowić się, czy stan, w jakim się znajduje, nie dyskwalifikuje jej w danym czasie jako kierującego.”
W sprawach o przestępstwa i wykroczenia drogowe czasem decydujące znaczenie ma mały szczegół. Sztuką jest dostrzeżenie go i wykorzystanie w odpowiedni szczegół.