Zjadanie czekoladek z alkoholem czy stosowanie płynu do płukania zębów może być niewinnie wydawać się niewinne, ale czy może prowadzić do utraty prawa jazdy? Warto rozwiać mit i poznać prawdziwe fakty.
Czy naprawdę popełniłeś przestępstwo?
Przypadek: Po zjedzeniu czekoladek z alkoholem, płukaniu ust płynem do płukania, szybka jazda samochodem, a następnie kontrola trzeźwości przez Policję. Wynik: 0,67 mg w wydychanym powietrzu. Czy to już przestępstwo?

Mitologia wokół sprawy:
W tym temacie istnieje wiele mitów, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Warto przyjrzeć się jakie światło rzuca w tej sprawie prawo.
Rzeczywistość według przepisów:
Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 28.12.2018 roku jasno określa warunki przeprowadzenia badań na zawartość alkoholu w organizmie. Kluczowe są 15 minutowe okresy od spożycia alkoholu do przeprowadzenia badania.
Rozważania prawne:
W sytuacji, gdy wynik początkowego pomiaru przekroczy 0,00 mg/dm3, przewiduje się wykonanie kolejnego badania po upływie kolejnych 15 minut. W przypadku spożycia czekoladek z alkoholem czy stosowania płynu do płukania jamy ustnej, ewidentne staje się, że alkohol będzie wykrywalny w wydychanym powietrzu. Niemniej jednak, gdy procedura badawcza będzie przestrzegana zgodnie z obowiązującymi regulacjami, wyniki kolejnych pomiarów po 15 minutach nie powinny już wskazywać na obecność alkoholu.
Podsumowanie:
Znalezienie się w sytuacji, gdzie czekoladki z alkoholem czy płyn do płukania zębów wpływają na wynik badania trzeźwości, nie zawsze oznacza popełnienie przestępstwa. Zrozumienie przepisów i unikanie mitów to klucz do utrzymania prawa jazdy.